31 grudnia 2016

PODSUMOWANIE (wielkiego upadku) roku 2016! Oraz postanowienia na rok 2017!

W tym roku jakoś wyjątkowo chciałabym napisać - jak to szybko zleciało. Ten niezbyt wyszukany frazes pojawia się w mojemu podobnych podsumowaniach co chwilę, jednak chyba po raz pierwszy mam ochotę z całą mocą i wielkim przekonaniem pod tymi słowami się podpisać. Styczeń 2016 r. wydaje mi się tak bliski, tak namacalny - wspomnienia oczekiwania na tę nieszczęsną olimpiadę czy spotkania z moimi gimbusiami, wakacje, wyjazdy, rozmowy tak nieodległe... Może się starzeję? Może czas coraz szybciej zaczyna przesypywać mi się między palcami? W głowie kołuje mi pytanie: czy to był dobry rok?

29 grudnia 2016

Czy można zatrzymać śmiertelną klątwę za pomocą alchemicznej mocy?

Sacha mieszka w Francji, ma siedemnaście lat i nietypowy problem - nie może umrzeć. A przynajmniej dopóki nie osiągnie pełnoletności i razem z tym wydarzeniem, automatycznie, nie utraci życia. Taylor jest Angielką i ambitną nastolatką, dla której liczy się tylko to, aby uczyć się na Oksfordzie, gdzie wykłada jej dziadek. Jej jedynym problemem są uporczywe migreny. Kiedy zostaje zmuszona do internetowych rozmów z Sachą w ramach korepetycji z angielskiego, nie za bardzo jej się to uśmiecha. Chłopak jest chamski, w żadnym razie nie ma ochoty na lekcje i w dodatku zaburza jej dotychczasowy tryb życia. Dziewczyna niedługo dowie się również, że potrafi robić coś ponad uczenie się... 

25 grudnia 2016

Co najbardziej chciałabym dostać pod choinkę? #CoZTegoŻeJużPoCzasie

Nie da się ukryć, że moja obecność na tym blogu w ostatnim czasie była niemal zerowa. Od września Zaczarrowana zeszła w moim życiu zdecydowanie na dalszy plan. Mogłabym w tej chwili zacząć roztkliwiać się nad sobą, że nie mam czasu, że szkoła, że olimpiada, że ciągłe wahania nastrojów, że poczucie bezsensu itd, itp, ale zrobimy to inaczej. Zrobimy to po mojemu. Dzisiaj zmierzymy się (a raczej ja się zmierzę) z moimi "najwewnętrzniejszymi" pragnieniami, chciejkami, planami, marzeniami i oczekiwaniami. Poprowadzę Was krętą i długą drogą moich braków, aby przekonać się (i Was), że na Święta nie powinno dostawać się książek, ciuchów i kasy, ale... no właśnie - coś niedającego się dotknąć (spokojnie, nie mówię o przyjaźni, miłości i radości!). Zresztą, zobaczcie sami! (Śmiech niezakazany, a wręcz wskazany) 

21 grudnia 2016

Obłęd? Szaleństwo? Choroba? Nałóg? Czy prorocza wizja?

Dorian mieszka w Jarocinie, ma piękną, kochającą go żonę i utalentowanego syna oraz pracę, której nienawidzi. Wiedzie przeciętny, spokojny żywot. Jest jednak coś, co zaburza harmonię jego egzystencji - dziwne wizje, powolne zacieranie się granicy pomiędzy tym, co rzeczywiste a tym, co jest jedynie wytworem wyobraźni. Co powoduje, że Dorian widzi wydarzenia, które jeszcze nie miały miejsca? Kim jest kobieta w czerwonej sukni i jaki będzie mieć wpływ na życie mężczyzny? Czy Dorian popada w obłęd, szaleje, czy może jego wizje okażą się być prorocze?

6 grudnia 2016

Chciałabym oswoić swoja maszynę do szycia... Ale jak się za to zabrać?

Niejednokrotnie chciałam już nauczyć się szyć, ponieważ moje krawieckie "uzdolnienia" kończą się na łataniu dziur i ciągłym przyszywaniu naderwanej kieszeni płaszcza (nieszczęśliwy wypadek w którym owa kieszeń została nadpruta, daje mi się ciągle w znaki). Gdy zobaczyłam nową pozycję wydawnictwa Egmont, stwierdziłam, że najwyższy czas zdobyć jakie podstawowe informacje o tajemnej sztuce szycia i, być może, wyjąć z szafy nietykaną maszynę. Jeśli nie teraz, to chociaż w niedalekiej przyszłości, a motywacja w postaci książki z pewnością się przyda.