Witajcie, kochani, po dziesięciodniowej (!!!) przerwie! Wycieczka do Anglii była naprawdę udana (może opowiem o niej nieco dłużej, co Wy na to?), atmosfera przecudowna, a przewodnik genialny, ale mimo wszystko cieszę się, że jestem z Wami z powrotem. I to dokładnie w moje szesnaste urodzinki ^^ Maj to naprawdę miesiąc pełen wrażeń. Pierwszy wyjazd za granicę, kilka konkursów, wybór liceum... Ale damy radę. Na osłodę trudnych dni zaopatrzyłam się w najlepsze rozweselacze znane na Ziemi. Książki! Nie mówmy o tym, że jestem już prawie bankrutem (ciuchy, prezenty i książki jednak kosztują...). Pomówmy o tym, jak pięknie te cudeńka wyglądają na półce! :)) Jestem naprawdę zadowolona i nie mogę się doczekać, kiedy ze wszystkimi się zapoznam.
Od góry:
1. Pierwszy telefon z nieba Mitch Albom - książka z wyprzedaży w Matrasie 3 za 2. Kiedyś coś o niej słyszałam i stwierdziłam: czemu nie? Książka już przeczytana, niedługo zapewne pojawi się recenzja.
2. Jego Wysokość Longin Marcin Prokop - ta sama wyprzedaż. Zwyciężyła ciekawość.
3. Łabędzi śpiew. Księga I Robert McCammon - kocham tego autora za najwspanialsze Magiczne lata. GENIUSZ!!! Oby ta seria okazała się choć w połowie taka dobra.
4. BZRK Michael Grant - kolejna książka, którą kupiłam ze względu an autora. Recenzja pojawiła się u mnie ostatnio. Powieść kosztowała niecałe 10 zł!!!
5. Człowiek nietoperz Jo Nesbø - prezent imieninowy od siostry, recenzja się pisze.
6. Zimowa opowieść Mark Helprin - trzecia powieść z matrasowej wyprzedaży. Zachęciły mnie pozytywne opinie i piękna okładka ♥
7. Sekretne życie pszczół Sue Monk Kidd - tym razem z pomocą przyszła mi promocja w Empiku, wybrane ebooki za połowę ceny. Myślę sobie: książka za czternaście złotych? I mam nie kupić?
A na dokładkę krótka sesja (kocham czarno-białe zdjęcia!) i szczypta Wielkiej Brytanii.
Pozdrawiam cieplutko i do napisania!
PS. Zapraszam w dalszym ciągu na mojego fanpage'a (KLIK!).
PS1. Co ostatnio przybyło na Waszą półkę?
Ja aktualnie muszę chyba zainwestować w półkę, bo książek cały czas przybywa, a na półce miejsca nie mam już w ogóle, dziś zapełniłam ostatnią lukę, kupując "Girl online". Ostatnio na półce znalazły się również "Wieczory w Umbrii", "Najpiękniejsza na niebie" i "Nie zabierajcie mi dziecka" :) Co do Twoich zdobyczy jestem ogromnie ciekawa "Sekretnego życia pszczół", ale może zaciekawią mnie również inne Twoje zdobycze, gdy poznam recenzje :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem ;) Niestety nie mam miejsca na nową półkę, trzeba będzie kombinować ^^ "Girl online" i "Nie zabierajcie mi dziecka" chciałabym przeczytać. Dziękuję i wzajemnie!
UsuńCo niektóre tytuły z twojego stosu kojarzę, ale żadnej książki nie czytałam. Miłego poznawania treści :)
OdpowiedzUsuńAkurat dopiero co rozpakowywałam paczkę z książkami, a w niej chociażby "Duma i uprzedzenie" i "Cyrk nocy". Już nie mogę się doczekać lektury. :D
OdpowiedzUsuńZ tych książek czytałam tylko "Człowieka nietoperza" i całkiem miło wspominam, zwłaszcza zawarte tam historie o aborygenach. Ciekawi mnie "Zimowa opowieść", a po "BZRK" już kilkakrotnie miałam sięgać, ale jakoś nie było okazji.
Obydwie książki przeczytałam i obie są boskie! Polecam gorąco ^^ Oby Ci się spodobały. Mnie "Człowiek nietoperz" nie urzekł i teraz nie potrafię napisać recenzji. Cóż, może wena w końcu przyjdzie :))
UsuńOpowiadaj opowiadaj o wycieczce do Anglii chętnie poczytam ;) Trochę spóźnione wszystkiego najlepszego ;) Ja już papiery złożyłam ciekawa jestem czy się dostanę ;) Co do książek praktycznie o żadnej nie słyszałam co nie co obiło mi się o uszy o Sekretnym życiu pszczół :)
OdpowiedzUsuńWięc czekam na Twoje recenzję by się o nich więcej dowiedzieć ;)
Żadna z tych pozycji mnie nie interesuje, ale może po recenzjach nabiorę ochoty :)
OdpowiedzUsuńSue Monk Kidd. <3 Dobrze wydane oszczędności. Reszty książek nie czytałam, chociaż spotkałam się z pozytywnymi recenzjami "Pierwszego telefonu z nieba" i mam tę książkę na uwadze od dłuższego czasu. :)
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności!
KR
"Sekretne życie pszczół"mam w planach , natomiast "Zimową opowieść"mam na półce i już kiedyś ją nawet zaczęłam,ale w połowie odłożyłam .Wrócę do niej niebawem ;-)
OdpowiedzUsuńAle to przyjemne pozbycie się oszczędności(zawsze tak się tłumaczę!) BZRK mam na półce, a w planach to chyba od kilku dobrych miesięcy, jakoś nigdy mi nie po drodze. Longina zaczęłam, ale mnie nie wciągnął. Łąbędzi śpiew to takie skryte marzenie, może kiedyś... :) Miłej lektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie czytałam kompletnie nic, ale "BZRK" i "Zimową Opowieść" mam na półce, także już wkrótce <3 A przynajmniej taką mam nadzieję... W każdym razie, straaasznie zazdroszczę 'Sekretnego życia pszczół". Ostatnio ciągle trafiam na pozytywne recenzje tej pozycji, także moja ciekawość mnie powoli zaczyna zabijać. :) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Jestem ciekawa jak ocenisz Łabędzi śpiew i Zimową opowieść, bo to dość popularne ostatnio książki. Na moją półkę przybyły Listy niezapomniane, Gorączka 2, eseje Umberto Eco.
OdpowiedzUsuń