20 maja 2015

Stosik, czyli jak straciłam oszczędności

Witajcie, kochani, po dziesięciodniowej (!!!) przerwie! Wycieczka do Anglii była naprawdę udana (może opowiem o niej nieco dłużej, co Wy na to?), atmosfera przecudowna, a przewodnik genialny, ale mimo wszystko cieszę się, że jestem z Wami z powrotem. I to dokładnie w moje szesnaste urodzinki ^^ Maj to naprawdę miesiąc pełen wrażeń. Pierwszy wyjazd za granicę, kilka konkursów, wybór liceum... Ale damy radę. Na osłodę trudnych dni zaopatrzyłam się w najlepsze rozweselacze znane na Ziemi. Książki! Nie mówmy o tym, że jestem już prawie bankrutem (ciuchy, prezenty i książki jednak kosztują...). Pomówmy o tym, jak pięknie te cudeńka wyglądają na półce! :)) Jestem naprawdę zadowolona i nie mogę się doczekać, kiedy ze wszystkimi się zapoznam.

Od góry: 

1. Pierwszy telefon z nieba Mitch Albom - książka z wyprzedaży w Matrasie 3 za 2. Kiedyś coś o niej słyszałam i stwierdziłam: czemu nie? Książka już przeczytana, niedługo zapewne pojawi się recenzja. 
2. Jego Wysokość Longin Marcin Prokop - ta sama wyprzedaż. Zwyciężyła ciekawość.
3. Łabędzi śpiew. Księga I Robert McCammon - kocham tego autora za najwspanialsze Magiczne lata. GENIUSZ!!! Oby ta seria okazała się choć w połowie taka dobra. 
4. BZRK Michael Grant - kolejna książka, którą kupiłam ze względu an autora. Recenzja pojawiła się u mnie ostatnio. Powieść kosztowała niecałe 10 zł!!! 
5. Człowiek nietoperz Jo Nesbø - prezent imieninowy od siostry, recenzja się pisze. 
6. Zimowa opowieść Mark Helprin - trzecia powieść z matrasowej wyprzedaży. Zachęciły mnie pozytywne opinie i piękna okładka ♥
7. Sekretne życie pszczół Sue Monk Kidd - tym razem z pomocą przyszła mi promocja w Empiku, wybrane ebooki za połowę ceny. Myślę sobie: książka za czternaście złotych? I mam nie kupić?

A na dokładkę krótka sesja (kocham czarno-białe zdjęcia!) i szczypta Wielkiej Brytanii. 


Pozdrawiam cieplutko i do napisania! 

PS. Zapraszam w dalszym ciągu na mojego fanpage'a (KLIK!). 
PS1. Co ostatnio przybyło na Waszą półkę? 

12 komentarzy:

  1. Ja aktualnie muszę chyba zainwestować w półkę, bo książek cały czas przybywa, a na półce miejsca nie mam już w ogóle, dziś zapełniłam ostatnią lukę, kupując "Girl online". Ostatnio na półce znalazły się również "Wieczory w Umbrii", "Najpiękniejsza na niebie" i "Nie zabierajcie mi dziecka" :) Co do Twoich zdobyczy jestem ogromnie ciekawa "Sekretnego życia pszczół", ale może zaciekawią mnie również inne Twoje zdobycze, gdy poznam recenzje :) Miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten sam problem ;) Niestety nie mam miejsca na nową półkę, trzeba będzie kombinować ^^ "Girl online" i "Nie zabierajcie mi dziecka" chciałabym przeczytać. Dziękuję i wzajemnie!

      Usuń
  2. Co niektóre tytuły z twojego stosu kojarzę, ale żadnej książki nie czytałam. Miłego poznawania treści :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat dopiero co rozpakowywałam paczkę z książkami, a w niej chociażby "Duma i uprzedzenie" i "Cyrk nocy". Już nie mogę się doczekać lektury. :D
    Z tych książek czytałam tylko "Człowieka nietoperza" i całkiem miło wspominam, zwłaszcza zawarte tam historie o aborygenach. Ciekawi mnie "Zimowa opowieść", a po "BZRK" już kilkakrotnie miałam sięgać, ale jakoś nie było okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obydwie książki przeczytałam i obie są boskie! Polecam gorąco ^^ Oby Ci się spodobały. Mnie "Człowiek nietoperz" nie urzekł i teraz nie potrafię napisać recenzji. Cóż, może wena w końcu przyjdzie :))

      Usuń
  4. Opowiadaj opowiadaj o wycieczce do Anglii chętnie poczytam ;) Trochę spóźnione wszystkiego najlepszego ;) Ja już papiery złożyłam ciekawa jestem czy się dostanę ;) Co do książek praktycznie o żadnej nie słyszałam co nie co obiło mi się o uszy o Sekretnym życiu pszczół :)
    Więc czekam na Twoje recenzję by się o nich więcej dowiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadna z tych pozycji mnie nie interesuje, ale może po recenzjach nabiorę ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sue Monk Kidd. <3 Dobrze wydane oszczędności. Reszty książek nie czytałam, chociaż spotkałam się z pozytywnymi recenzjami "Pierwszego telefonu z nieba" i mam tę książkę na uwadze od dłuższego czasu. :)

    Moc serdeczności!
    KR

    OdpowiedzUsuń
  7. "Sekretne życie pszczół"mam w planach , natomiast "Zimową opowieść"mam na półce i już kiedyś ją nawet zaczęłam,ale w połowie odłożyłam .Wrócę do niej niebawem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale to przyjemne pozbycie się oszczędności(zawsze tak się tłumaczę!) BZRK mam na półce, a w planach to chyba od kilku dobrych miesięcy, jakoś nigdy mi nie po drodze. Longina zaczęłam, ale mnie nie wciągnął. Łąbędzi śpiew to takie skryte marzenie, może kiedyś... :) Miłej lektury.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam kompletnie nic, ale "BZRK" i "Zimową Opowieść" mam na półce, także już wkrótce <3 A przynajmniej taką mam nadzieję... W każdym razie, straaasznie zazdroszczę 'Sekretnego życia pszczół". Ostatnio ciągle trafiam na pozytywne recenzje tej pozycji, także moja ciekawość mnie powoli zaczyna zabijać. :) Miłego czytania!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jak ocenisz Łabędzi śpiew i Zimową opowieść, bo to dość popularne ostatnio książki. Na moją półkę przybyły Listy niezapomniane, Gorączka 2, eseje Umberto Eco.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli po przeczytaniu posta napiszesz kilka słów, drogi czytelniku. Każdy komentarz wywołuje mój uśmiech, więc pisz bez obaw! ^^ Chętnie wejdę też na Wasze blogi, więc śmiało zostawiajcie linki (oczywiście byłoby świetnie, gdyby link ten znajdował się dopiero pod sensownym komentarzem. I nie zapraszajcie mnie ciągle do nowych recenzji na swoim blogu!).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...