30 sierpnia 2015

Podsumowanie tego i owego, a nawet trochę książek

Photo By Julia CaesarTo lato nie było dla mnie hojne pod względem przeczytanych książek. Złożyło się na to kilka czynników: 1) wyjazdy w góry, które uniemożliwiały mi czytanie, 2) niesamowite rozleniwienie, 3) męczenie Ogniem i mieczem. Jako że nie chciałabym dołować siebie makabrycznie marnymi wynikami tych wakacji, postanowiłam w letnim podsumowanku opisać... wszystko! Taki mały misz-masz około książkowy i nie tylko.

27 sierpnia 2015

Filmowo, wyprawa do kina razy dwa: "Mały Książę" i "Papierowe miasta"

P A P I E R O W E  M I A S T A


Reżyseria: Jake Schreier
Główne role: Nat Wolff, Cara Delevigne
Data premiery: 31 lipca 2015

25 sierpnia 2015

Kawał polskiej literatury, kochany Sienkiewicz, powstanie Chmielnickiego - "Ogniem i mieczem"

Dwa lata. Tyle zabierałam się za przeczytanie wielkiego Sienkiewiczowskiego klasyka. Pod groźbami i zachętami taty, nieco niechętnie i z poczuciem, że muszę to przeczytać. Bo to Sienkiewicz! Ten sam, który zaczarował mnie w Quo vadis i zachwycił w Krzyżakach, ten sam, który wlewał otuchę w polskie serca w czasach zaborów, przypominał o naszych wielkich chwilach chwały, latach świetności. Który pokazuje kawał pięknej, polskiej historii, może nieco w zbyt jaskrawych barwach, ale w sposób tak urzekający... i ciężki. Właśnie. Tu tkwi haczyk. Jak zapewne wiecie, początki u Sienkiewicza nie zachęcają do dalszej lektury. Możecie być pewni, że kilka pierwszych rozdziałów zanudzi Was na śmierć. Akcja rozkręca się w swoim ślimaczym tempem. Dlatego tak długo musiałam się przełamywać.

24 sierpnia 2015

Pytania bez odpowiedzi: Jak czytać? Cz.1. Tempo

Nim zacznę pisać prawdziwego posta wspomnę tylko o nowym wyglądzie bloga. Kochani, jak się Wam podoba? Ja jestem nim zachwycona! Wreszcie znalazłam idealne rozwiązanie! Za nagłówek serdecznie dziękuję Kasi z bloga Świat Kasiencjusza! ♥ Jest piękny ^^

Źródło
Gdy człowiek siedzi sobie na wsi bez komputera, a więc praktycznie bez możliwości komentowania, pisania i przeglądania przeróżnych stron internetowych, zdaje sobie sprawę, że nagle dostał przypływu weny i teraz, od razu, w tej chwili ma ochotę C O Ś stworzyć. A konkretniej - post. Te słowa piszę niezaostrzonym ołówkiem w kwiatowym notesie, siedząc na schodach przed domem, gdzie jest mi najwygodniej mimo tego, że wyglądam, jakbym została z tego domu wyrzucona. Nic nie szkodzi, tu i tak rzadko kiedy ktoś przechodzi. A wracając do przerwanego wątku...

22 sierpnia 2015

Wakacyjny stosik

Przyznam się, że jako dużo w tym letnim okresie nie czytałam, tak też niezbyt często książki kupowałam. Poczekałam więc, aż powieści trochę przybędzie i dzisiaj przychodzę do Was ze stosem, który uzbierał mi się przez minione trzy miesiące. 
Trochę mi głupio, ale większość tych książek to młodzieżówki. A tak zaklinałam się, że czas na jakąś poważniejszą literaturę! Większość pozycji to egzemplarze recenzenckie, ale trzy książeczki nadwyrężyły mój portfel, nieznacznie, ale jednak. ^^ Za chwilkę wszystkiego się dowiecie...

21 sierpnia 2015

Jaką historię kryją w sobie listy?

Listy. W dzisiejszych czasach sztuka może niezbyt często używana, ale z pewnością - pamiętana. A wręcz przywodząca na myśl romantyczne historie, zapach starego papieru, zawijasy rysowane gęsim piórem. Listy to coś, co, przynajmniej mi, kojarzy się z pięknymi opowieściami, więzią między dwójką ludzi, czasami minionymi. Myślę o liście w butelce i liścikach miłosnych, o listach, które pisywały do siebie pewne siostry w pewnej książce i o wzruszających listach pożegnalnych, a nawet o zwykłych wiadomościach, pisanych na szybko przez mamę, ze wskazówkami dla męża, gdzie znajdzie zupę. 
Listy kojarzą mi się w końcu z jakąś mistyką, czarem, alchemią, sztuką minioną. Każdy list jest inny, bo pisany przez innego człowieka, każdy zawiera historię, opowieść, wiadomość, którą zrozumie tylko adresat i to jest niezwykłe. 
Niektóre listy wyróżniają się spośród pozostałych milionów, miliardów, i to właśnie o nich jest ta książka.

17 sierpnia 2015

"Zapewniam cię, że ona nie ma pojęcia, że są jej dwie."

D o j r z e w a n i e.
Dorośli zwykli mawiać, że lata szkolne to najlepszy czas w ich życiu. Radzą, byśmy łapali chwile, póki możemy, bo potem zacznie się rutyna: praca, dom, praca, dom. Mówią, że młodzież jest wolna od rozterek i "prawdziwych problemów". Nie weszła jeszcze w prawdziwy świat. A mimo to... Gdy ma się to naście lat, życie często wydaje się podłe. Nic nie pasuje. Wszystko jest nie tak. Ludzie są nie tak. Szkoła jest nie tak. Czasem nawet rodzina zaczyna mocno irytować. Hormony buzują jak szalone, sprawiając, że śmiejemy się przez łzy, na zmianę marudząc i wesoło szczebiocąc. Niedecydowani. Zaplątani we własnych emocjach i rozmyślaniach. Tak bardzo zagubieni.

Marysia Gwidosz wkracza w niezbadany okres zaczynający się na literę "D". Jej przesympatyczna rodzinka zdaje się jej nie rozumieć, przyjaciółka jakby się oddaliła, a cały świat sprawia wrażenie, jakby się na nią uparł. Nie masz ci bratniej duszy na tym padole łez! Czy można zakochać się w osobie, którą widziało się tylko przez chwilę? I czy podążanie za wybujałymi wyobrażeniami ma jakikolwiek sens?

9 sierpnia 2015

Dalsza część drogi przez Czerwoną Pustynię

Saba ma nadzieję, że to co najgorsze - minęło. 
Zabiła okrutnego króla, przez którego porwano jej brata. 
Uciekła z Miasta Nadziei (przy okazji je niszcząc). 
Spotkała ludzi, którym może zaufać.
Poznała osobę, z którą chciałaby przejść przez życie...
Jednak nad Czerwoną Pustynią wisi nowe niebezpieczeństwo - Wielki Pionier. Kim jest? Czego chce? I czy na pewno jest wrogiem? 
Czym jest Nowy Eden? 
Czy Jack może okazać się zdrajcą? 
Saba będzie musiała zmierzy się z nowymi problemami i kto wie, czy nie trudniejszymi od odnalezienia Lugh. 
Co zrobić, gdy pytania się mnożą, w głowie tworzy się mętlik, emocje biorą górę nad rozsądkiem, a wszystko staje się coraz bardziej niejasne?

7 sierpnia 2015

Na co się paczało, czyli nieco o filmach

Photo By Jordan McQueen
A tutaj oto krajobrazik jakże podobny do tego, jaki mam (nie)przyjemność oglądać przez większość wakacji.
Teraz już wiem, że jestem mieszczuchem!!!
Lato!!! Czy Wy też czujecie, że zamieniacie się z rozpuszczającą się, lepką masę, która przylepia się do krzesła i nie chce się ruszyć? Czy Wam też tak straszliwie się nic nieee chceeee? Jeśli tak, to witajcie w klubie. Mój mózg wylewa mi się przez uszy, więc wybaczcie wszelkie niedociągnięcia i moją bezsensowną paplaninę. W taki upał nie stać mnie na nic więcej.