6 stycznia 2018

Pożegnanie bezpowrotne...


Od dłuższego czasu przewidywałam, że tak to się skończy. I oto stało się - przenoszę manatki i wyprowadzam się, po prawie pięciu latach, na nowe lądy. Nie chcę jednak płaczliwych pożegnań - chciałabym tylko, abyście w ten nowy etap mojej blogowej kariery wstąpili razem ze mną. To nie rozstanie, a początek czegoś, mam nadzieję, niesamowitego! 

4 listopada 2017

Drugoplanowe morderstwo w mafijnej aferce

W kryminałach jest coś pociągającego. Zagadka , brudne sekrety, zbrodnie, o których nam się nawet nie śniło (a jeśli tak, to chyba coś jest nie do końca w porządku). Wypieki na twarzy, gdy z coraz większym zaintrygowaniem śledzimy śledztwo, podejrzewamy podejrzanych i z rosnącą nieufnością przyglądamy się coraz większej liczbie bohaterów, którzy, to nie wykluczone, mogliby popełnić zbrodnię. Detektywa podziwiamy za bystrość umysłu, wyrzucając sobie brak podobnej domyślności. No a końcówka? Istny koszmar, bo na takie rozwiązanie byśmy nigdy nie wpadli, choć przecież to było takie oczywiste, takie proste. Za co kochamy kryminały? Za to, że możemy się rozluźnić, oceniać, typować, rzucać podejrzeniami na prawo i lewo i zgłębiać psychopatyczne umysły - a to, że ktoś zginął... No przykre, ale to przecież tylko na papierze.

3 września 2017

Pozornie normalne drzewo, nie do końca normalne dzieciaki i nienormalny szympans

Co by to się za bardzo nie powtarzać, przypomnę tylko króciutko iż 1) Amelia i Kuba to seria skierowana do dzieci (od lat 7 do 107!), 2) której autorem jest Rafał Kosik, czyli 3) ten od Felixa, Neta i Niki, których uwielbiam. No i jeszcze 4) recenzje innych części znajdziecie tu i tu, więc zapraszam. Tymczasem dziś słów kilka o Tajemnicy dębowej kory, czyli już piątym (lub czwartym, zależy, czy potraktujemy dwuksiążkę jako jedną czy dwie powieści) tomie przygód szalonych jedenastolatków.

26 sierpnia 2017

Intrygi, sensacja i wiktoriański klimat zgrabnie zamknięte w jednej powieści

Vanston'owie wiodą sielankowe życie. Magdalene i Nora nie mogą narzekać na brak swobody i miłości ze strony swoich rodziców, żyją w dostatku, poza rodzicami mając za towarzyszkę również swoją dawną guwernantkę, pannę Garth, która traktowana jest jak członek rodziny. Dni upływają im spokojnie i radośnie, do czasu, w którym do Combe-Raven przybywa pewien list, a wraz z nim pomiędzy rodziców i resztę domowników wkradają się sekrety. W jakim celu państwo Vanstone wyjeżdżają do Londynu, nie tłumacząc się nawet własnym córkom? Choć po ich powrocie wszystko pozornie wraca do normy, wkrótce w progach Combe-Raven zawita fala ogromnych nieszczęść, sprawiając, że Magdalene i Nora będą musiały same stawić czoła przykrej rzeczywistości. Jedna z nich pokornie pogodzi się z kolejami losu. Druga, z pomocą intryg, oszustw i swoich zdolności teatralnych, postanowi szukać sprawiedliwości na własną rękę, nie licząc się z konsekwencjami swoich czynów.

9 sierpnia 2017

Zjawiska paranormalne, morderstwa i dziwny romansik na dokładkę

Myślę, że uczucie ciekawości wzbudzone intrygującą okładką czy opisem nie jest obce żadnemu książkoholikowi. Zrozumiecie więc, że spotykając na swej drodze Zabójczą podświadomość, pomyślałam - to może być niezłe. Lubię kryminały, lubię poszukiwanie seryjnych morderców, lubię klimat przepełniony grozą i niepewnością. Do powieści tajemniczej Mary Sue Ann nie miałam wygórowanych oczekiwań. Liczyłam na dobrze skonstruowaną, odprężającą wakacyjną lekturę. Otrzymałam ogromne zaskoczenie.