Co w blogosferze piszczy? #1 Sierpniowy (spóźniony) spacerek po blogach!

Kochani, dzisiaj nie przychodzę do Was sama, a z całym mnóstwem przeciekawych osobistości (które nawet nie wiedzą, że właśnie się o nich tu pisze)! Ostatnimi czasy przeglądając wręcz maniakalnie blogosferę, zdałam sobie dobitniej niż zwykle sprawę z kilku rzeczy. 1) Istnieje całe setki, tysiące polskich blogów książkowych, o których istnieniu nawet nie zdaję sobie sprawy. 2) Istnieje dziesiątki, setki blogów książkowych, o których istnieniu nawet nie zdaję sobie sprawy, a które naprawę warto poznać. 3) Istnieje mnóstwo, całe ogromne m n ó s t w o fenomenalnych blogerów, którzy zasługują na to, aby o nich mówić, których posty i notki ciekawią, bawią i wywołują chęć dyskutowania. I to właśnie im chcę poświęcić nowy cykl na blogu, który jak na razie nosić będzie wdzięczną nazwę: "Co w blogosferze piszczy?"! 

Ale o co chodzi? 

Chciałabym w comiesięcznych notkach tworzyć listę artykułów, recenzji, dyskusji przeczytanych na innych blogach, które w szczególny sposób do mnie trafiły. Ale nie będzie to żaden ranking! Tylko taka moja subiektywna lista interesujących postów. Będę starać się o to, aby pojawiały się tu różnorakie blogi, nawet wcześniej mi nieznane! Znajdą się tu i startujący blogerzy jak i ci bardziej doświadczeni. Posty z serii będą przypominać nieco notki z linkami miesiąca (tu kłaniam się szczególnie stronę Hani z Read with Nefmi i jej Relata refero, bo to głównie ten cykl mnie zainspirował), z tym szczegółem, że znajdą się tu jedynie linki do polskich blogów, główne książkowych. Zaczynamy? 

• Bloger książkowy to istota, jak się okazuje, niezwykle ekscentryczna, żywiołowa i emocjonalna. W ciekawy sposób ujęła to Marta z bloga Zaczytana Dolina, streszczając życie blogera za pomocą gifów! 
• ...warto jednak dodać jeszcze, że książkowy bloger to istota z piekła rodem, która potrafi nieźle dopiec swoją recenzją autorowi książki. Swoimi spostrzeżeniami i przeżyciami dzieli się Diane na blogu Recenzje z pazurem. 
• Czy zastanawialiście się kiedyś, czy warto czytać kilka książek równocześnie? Na pytanie twierdząco odpowiada Agnieszka z Anima Libros. 
• Książka czy film? To odwieczne pytanie z pewnością zadawaliśmy sobie niejeden raz. Jednak zanim przedwcześnie zakrzykniecie, że bez porównania powieść w tym starciu wygrywa, przenoszę Was do posta Amandy. 
• Zawsze zazdrościłam blogerom umiejętności pisania treściwych, konkretnych recenzji. W ostatnim czasie szczególnie zapadła mi w pamięć recenzja książki Ostatnia spowiedź na blogu Fantasy World. Teraz z pewnością przeczytam tę książkę! 
• Tu coś dla fanów animacji! Czy są na sali jakieś panie, które zastanawiały się, z którymi bohaterami Disneya warto się umówić? O księciu na białym koniu (ale nie tylko...) marzy również Agnieszka z bloga Książka od kuchni. 

Mam nadzieję, że coś ciekawego dla siebie wyłuskaliście. Post trochę spóźniony (szkoła, szkoła, szkoła...), ale następnym razem postaram się trochę bardziej pospieszyć. Trzymajcie się! I koniecznie dajcie znać, co sądzicie o takich comiesięcznych postach.