1 listopada 2013

"Gdy byłam młoda i głupia..."


Tym razem w moich Zienkowych dyskusjach chciałabym pogadać o jednym z najczęściej czytanych przeze mnie gatunków. Mowa tu o książkach dla młodzieży o młodzieży. Czyli problemy nastolatków, ich historie itd. Wiecie o co mi chodzi?

Czy czytacie książki typowo młodzieżowe?

W moim przypadku jest to zdecydowana większość. Taka lektura jest idealna do odpoczynku, a dodatkowo zakompleksione nastolatki mogą z niej coś pożytecznego wynieść ^^ Oczywiście nie mówię poważnie, niech nikt nie bierze tego do siebie!

Nie wiem czemu, ale po prostu lubię czytać o nastolatkach. Często wynoszę z takiej książki niej coś, co mogę potem wprowadzić w życie. Poznaję ciekawe historie, mogę szczerze się pośmiać, czy pogadać o takowej z koleżanką. To po prostu lektura lekka, przyjemna, prosta w odbiorze, ale jeśli autor ma talent, to na pewno coś z niej ciekawego wyniesiemy. 

Myślę, że jeśli taka książka jest dobra, to nie tylko nastolatki chętnie ją przeczytają. Mogą też po nią sięgnąć rodzice, czy dorośli, którzy lubią wracać do minionych czasów. No i aby poprzypominać sobie, jakie głupoty wyrabiają osoby w "trudnym wieku dojrzewania". 

No to może teraz przy okazji przedstawię Wam moje ulubione pisarki książek dla młodzieży ^^ Jest ich oczywiście dużo więcej, ale to właśnie one podbiły moje serce. 

Na miejscu pierwszym autorka mojej ulubionej serii, o której wspominać będę nie raz. Mówię tu o słynnej Jeżycjadzie i Małgorzacie Musierowicz! Jej powieści charakteryzują się niezwykłym humorem, przytulnym nastrojem i szczerością. No i oczywiście niezwykle barwnymi postaciami. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to musi to nadrobić. Jak najszybciej!

Kolejna jest Agata Mańczyk. I choć do tej pory przeczytałam (niestety) tylko jedną jej książkę, to od razu pokochałam jej styl. Autorka ma niesamowitą wyobraźnię i potrafi wymyślić wręcz genialne historie i niespodziewane zwroty akcji. Bohaterowie za to są przekomiczni ^^

Ewę Nowak zapewne zna większość z Was. Skupia się na problemach nastolatków. Jej książki, m.in. seria miętowa, są bardzo pogodne i uczące ^^ Niesamowicie naturalne i bardzo trafnie pokazują życie nastolatków. Sami się przekonajcie :)

Jej książki są przede wszystkim bardzo uczuciowe. Przepełnione emocjami bohaterów, ich przemyśleniami. Krystyna Siesicka tworzy nastrój pełen magii! I choć jej powieści są naprawdę króciutkie, to mieści się w nich dużo, dużo, dużo ^^ Kac książkowy gwarantowany. Powieści tej pisarki zostają w głowie na długo.

Mogę jeszcze wymienić Barbarę Kosmowską (autorkę "Buby"), Irenę Jurgielewiczową (autorkę "Tego obcego"), Barbarę Ciwoniuk ("Ten gruby", "Własny pokój") i jedną zagraniczną - Jacqueline Wilson ("Dziewczyny się zakochują")...

Naprawdę warto się z ich twórczością zapoznać ^^ Mocno Was do tego zachęcam.

Mam nadzieję, że bardzo Was nie zanudziłam... A teraz tradycyjnie pytania: Jakie znacie autorki (a może autorów) książek młodzieżowych? Które najbardziej lubicie? Znacie pisarki, które przedstawiłam? Co myślicie o książkach dotyczących problemów nastolatków?

Pozdrawiam Was cieplutko i czekam na komentarze!

13 komentarzy:

  1. Ja to różnie czytam, ale oczywiście książki młodzieżowe przeważają ;) Autorów to zbyt dużo by wymieniać, ale w przeciwieństwie do Ciebie raczej przeważaliby zagraniczni.
    Mam w planach przeczytać coś Pani Musierowicz, a Panią Ewę Nowak bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ba, że to się czyta;) Musierowicz nie, ale całą resztę jak najbardziej pochłaniałam. No i muszę dorzucić tutaj autorkę "Księżniczkowego tasiemca": Meg Cabot, jej styl najbardziej mi się zawsze podobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah ^^ Książkowy tasiemiec! Osobiście nie czytałam książek Meg Cabot.
      A do powieści Musierowicz gorąco zachęcam :)

      Usuń
  3. Lubię książki typowo młodzieżowe- są lekkie, przyjemne, opowiadają o ludziach w naszym wieku. Wszystkie autorki, które wymieniłaś, bardzo lubię (ups, cofam- książek Barbary Ciwoniuk nie czytałam). Bardzo lubię, gdy dodajesz takie posty, więc nie przepraszaj!
    Pozdro,
    Pola

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam przeróżne książki. Więc jeśli spotkam jakąś młodzieżową, ktora mnie zachęciła to biorę i czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki młodzieżowe, ale raczej innego typu. Próbowałam kiedyś czytać coś Musierowicz (moja lektura szkolna), ale jakoś mi się nie spodobało. Szczerze mówiąc wolę bardziej zagranicznych autorów. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nowak i Musierowicz- wspaniałe autorki, nie raz i nie dwa wracałam do ich książek. A powieści młodzieżowe czyta nawet moja mam, więc i ja będę je czytała jeszcze szmat czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Swego czasu namiętnie zaczytywałam się w książkach Meg Cabot i w moje ręce wpadło też parę książek Cecily von Ziegesar, ale teraz rzadko zdarza mi się przeczytać coś w tym stylu. Nie mam jakoś ostatnio cierpliwości do takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na nazwiska autorów, widzę, że czytam mało młodzieżówek. niby kojarzę, ale czytałam niewiele, Tego Obcego, kilka z Jeżycjady :) Ja wielbię wręcz fantastykę i to ją czytam nałogowo.;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś zjadałam młodzieżówki, a teraz poczytam je od czasu do czasu. Nie wiem czy jest to wina tego, że większość DOBRYCH młodzieżówek przeczytałam, albo po prostu znam już te wszystkie z biblioteki. Ogólnie to wolę fantastykę, może obyczajówki, ale zdecydowanie te dla dorosłych :O
    Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham książki młodzieżowe, ale przeszkadza mi w nich to, że często mają ten sam wątek. Co do gatunków - jest mi obojętnie.
    U mnie recenzja Wybranych!
    Pozdrawiam i zapraszam- biblioteczkaarbary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Mnie się właśnie wydaje, że każda ma inny wątek, inną problematykę itd.
      Pozdrawiam ^^

      Usuń
  11. Kiedyś to ja bardzo lubiłam czytać książki dla młodzieży, jednak teraz wole wypożyczyć jakiś dobry kryminał :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli po przeczytaniu posta napiszesz kilka słów, drogi czytelniku. Każdy komentarz wywołuje mój uśmiech, więc pisz bez obaw! ^^ Chętnie wejdę też na Wasze blogi, więc śmiało zostawiajcie linki (oczywiście byłoby świetnie, gdyby link ten znajdował się dopiero pod sensownym komentarzem. I nie zapraszajcie mnie ciągle do nowych recenzji na swoim blogu!).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...