14 października 2014

Co się stało z Laurą Anderson?

Najbardziej intrygujące i kontrowersyjne zdarzenia mają miejsce w małych miasteczkach. Na pozór spokojnych, cichych, przyjaznych, gdzie wszyscy się znają i gdzie nikomu nie przeszło by nawet przez myśl, że tutaj może zdarzyć się... coś strasznego. A  zaginięcie młodej dziewczyny zdecydowanie jest rzeczą straszną. 
Laura Andersona była piękną, utalentowaną nastolatką, przed którą było jeszcze całe życie. Kto mógłby się spodziewać, że nagle tak po prostu zniknie? Puf i już jej nie ma. Wyjechała, uciekła? Została porwana? A może zamordowana? Jeśli tak, to kto mógłby to zrobić? 
Pytania bez odpowiedzi gnębią mieszkańców Palokaski. Ludzie szukają winnych. Wśród nich jest Miia, była policjantka, która zaczyna pracę jako pedagog szkolny, w tym samym liceum, w którym uczyła się ona sama i Laura. Chce dowiedzieć się, co się stało z  dziewczyną.

Kryminały to prawdopodobnie jeden z najpopularniejszych teraz gatunków literackich. (Mogę się jednak mylić.) Ludzie kochają zagadki, tajemnicze zniknięcia, morderstwa i zbrodnie. Lubimy zamieniać się w Sherlocka Holmesa i za pomocą dedukcji rozwiązywań trudne zagadki. Lubimy psychopatów, mrocznych zabójców, zazdrosnych mężów, ciche trucicielki i mistrzów zbrodni. Kochamy to, potrzebujemy dreszczyku emocji i odrobiny tajemnicy. Z tych wszystkich powodów sięgnęłam po Laurę. Bo czy jest ciekawszy temat, niż zniknięcie młodej dziewczyny w tajemniczych okolicznościach, na dodatek w tak małym i cichym miasteczku, jakim jest Palokaski w Finlandii? 

Zacznę może od zalet książki. Spodobał mi się lekki język jakim posługuje się autor (a może raczej autorzy?). Czytelnik nie męczy się długimi opisami, nie przeklina zdań, że są za długie. Mamy przed sobą przyjemną, niewymagającą lekturę, z którą można miło spędzić popołudnie. Bohaterowie też nie byli irytujący i choć nie polubiłam żadnego z nich, to jednak muszę przyznać, że każdy miał odmienny, nieprzesadzony charakter. Autor(zy) pokazali też problem internetu, jaki współcześnie oglądamy. Pokazują zagrożenia, jakie z niego płyną, jego wpływ na młodzież. Poza tym czytamy o innych problemach nastolatków, interakcjach w grupie, chęci przypodobania się, nałogach, narkotykach. 

Niestety wady też znalazłam. Główny wątek, zaginięcie Laury, w pewnym momencie schodzi na drugi plan i gdyby nie dochodzenie Mii, szybko byśmy o nim zapomnieli. Powieść skupia się wokół naszej pani pedagog/detektyw i jej życia osobistego, dlatego książka szybko zaczyna przeradzać się w obyczajówkę. Szkoda, szkoda. Poza tym akcja nieco się rozwleka. Zaczyna się coś dziać dopiero pod koniec powieści, przez co czytelnik kończy książkę, mając w głowie więcej pytań niż odpowiedzi. Czy tak miało być? Czy to był celowy zabieg autorów, którym miał nas skłonić do kolejnych części? Pewnie tak.

Powieść nie jest jakaś bardzo wybitna, nie wyróżnia się niczym szczególnym z tłumu, ale z pewnością jest miłą, lekką historią, którą pochłania się w kilka dni. Niewymagająca, nawet ciekawa. Szczerze mówiąc, chętnie dowiedziałabym się, co będzie dalej. Venla, Laura... Kto będzie kolejny?

"Laura" J. K. Johansson, Wyd. Literackie, str. 250

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu!

Laura [J.K. Johansson]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

12 komentarzy:

  1. Podoba mi się to, że to nie zamknięta historia, ale szkoda, że śledztwo zeszło na drugi plan, bo to ono najbardziej ciekawi mnie w powieści. Możliwe jednak, że przeczytam :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat ja kryminały z mocno zarysowanym wątkiem obyczajowym lubię, ba, nawet bardzo, bo to zazwyczaj buduje wiarygodność bohatera/ki/ów i pozwala mi mocniej zaangażować się w samo śledztwo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, wiadomo, co kto lubi :)) Mnie akurat to niesamowicie denerwowało, wolałabym, żeby to śledztwo było tym najważniejszym wątkiem ^^

      Usuń
  3. Miałem okazje zabrać się za tą książkę, ale nie zrobiłem tego. Może i dobrze, skoro taka średnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już skrajne opinie na temat tej książki i nie jestem w 100% przekonana. Po kryminał sięgam nie tak znowu często i staram się wybierać te pewne pozycje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ze swojej strony odradzam, bo... to nie jest powieść na 100%. Jest TYLKO dobra ^^

      Usuń
  5. Dużo już słyszałam o tej książce, ale jakoś nigdy nie miałam czasu się za nią zabrać. :) Nawet lubię kryminały, więc może kiedyś w końcu się zdecyduję! :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zagadkowe zniknięcie/śmierć młodej dziewczyny w małym miasteczku... od razu kojarzy mi się z Twin Peaks ;). A co do samej książki, lubię czasami sięgnąć po dobry kryminał więc na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej książce więc muszę ją koniecznie przeczytać polecam Ci tą http://www.ksiegarnia-tuliszkow.pl/Z-tesknoty-za-Judy-A-Cassidy-br-A5-192-str(4,159210,97030).aspx Jest podobna do Laury i ostatnio ją czytałam i na prawdę mnie porwała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka zapowiada się ciekawie, gdy znajdę chwilkę to porozglądam się za nią, dziękuję ^^ Życzę miłej lektury "Laury".

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli po przeczytaniu posta napiszesz kilka słów, drogi czytelniku. Każdy komentarz wywołuje mój uśmiech, więc pisz bez obaw! ^^ Chętnie wejdę też na Wasze blogi, więc śmiało zostawiajcie linki (oczywiście byłoby świetnie, gdyby link ten znajdował się dopiero pod sensownym komentarzem. I nie zapraszajcie mnie ciągle do nowych recenzji na swoim blogu!).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...