Od teraz Biblioteczka Zienki staje się zakątkiem Zaczarrowanej. Stwierdziłam, że tamten blog zaczął mnie nudzić. Coś mi nie pasowało. Coś mnie od niego odpychało. Nie chcę jednak usuwać wszystkiego, co udało mi się osiągnąć w Biblioteczce, dlatego blog zostaje. Zmienia się tylko nazwa i wygląd.
Zaczarrowana przyszła do mnie znienacka i stwierdziłam, że ładnie brzmi, prawda? Nie wiem, jak Wam się podoba nowy wygląd? Jeszcze nad nim pracuje, ale myślę, że to jest to, tak mi jakoś opowiada.
Adres bloga zmienię za kilka dni, może być z tym nieco problemów. Jeśli dalej chcecie mnie obserwować, trzeba będzie się jeszcze raz dodać do obserwatorów, ale dopiero wtedy, gdy zmienię adres. Będę się pewnie jeszcze u Was przypominać :P
Jeśli więc ten mój zapuszczony zakątek dalej w jakiś sposób Wam się podoba i chcielibyście tu jeszcze zaglądać, to zapraszam do Zaczarrowanej. Postaram się, by tym razem wyszło mi na 100%, postaram się tutaj częściej pisać, częściej Was komentować, zaglądać i po prostu - być.
Nowy blog będzie mieć adres... zaczarrowana.blogspot.com
Potrzebowałam tych zmian ^^
Mam nadzieję, że zmiana wyjdzie ci na dobre. :) Ja na pewno zostanę. :)
OdpowiedzUsuńZapamiętam :)
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z tobą, na tym nowym-starym blogu :)
OdpowiedzUsuńMi osobiście nazwa bardzo się podoba, taka...zaczarrowana :D
Dziękuję :)) Miejmy nadzieję, że zmiany się przyjmą, początki są najgorsze ^^
UsuńZmiany są dobre, mi osobiście bardzo się podoba:) I nazwa też fajna, bo słowo "zaczarowany" dobrze się kojarzy :) Powodzenia, będę zaglądać! A to warzywo to kalafior, ale na razie ciiiiiiii... Zobaczę czy ktoś zgadnie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę ^^ Kalafior? Naprawdę? W życiu bym nie zgadła :))
Usuń