
Kolejny post z serii - "Mądrości blogowe Zienki". Myślałam nad kolejnym tematem i wybrałam taki, który interesował mnie najbardziej. Jest dosyć ogólny, więc przygotujcie się na poplątane zeznania. Spróbowałam pisać trochę inaczej. Zobaczymy, czy się Wam spodoba ^^
Jakie są Wasze wrażenia po przeczytaniu świetnej powieści?
Na pewno przeczytaliście przynajmniej jedną książkę, która dosłownie zwaliła Was z nóg, oczarowała. Słowem - była świetna, magiczna, najlepsza. Taka, że się o niej nie zapomina, a potem, gdy wraca się do niej myślami, uśmiecha się pod nosem. Taka, o której można gadać godzinami, można ją czytać po kilka razy. I zawsze widać tę magię.