Już prawie nadszedł do nas rok 2015 (jak ten czas szybko leci!). Z tej okazji chciałabym podziękować tym, dzięki którym ten rok był magiczny. Jesteście kochani, książkowi przyjaciele! Nie wiem, jak bez Was przetrwałabym ten ciężki, napchany lekcjami i nauką rok. W tym miejscu składam specjalne podziękowania moim ulubieńcom, tym, którzy szczególnie podbili moje serce...
30 grudnia 2014
29 grudnia 2014
"W miłości nie ma miejsca na rozsądek" (???)

Nie! Tak nie będzie! Precz z rozsądkiem! Precz z obiektywizmem! Precz z porządkiem!
Sama jeszcze nie wiem, co mam sądzić. Ale to nie ważne. Dzisiaj opowiem Wam pewną baśń. Baśń niepoukładaną, skomplikowaną, pełną sprzecznych emocji. Piękną, mroczną, ale ciekawą...
Baśń o Królowej Skał i o jej małej, topiącej się wyspie. O pewnym morsie/psie/wilku, który miał złote oczy. O różanej dziewczynce, która opuściła różaną wysepkę. O pewnym latarniku, myśliwych, Odpowiadających i Pytających. Baśń wbrew pozorom o ż y c i u. A nawet z życia wyjętej.
27 grudnia 2014
Prawdziwa wnuczka do orzechów!

Dorota Rumianek ma nie tylko niezwykle ładne nazwisko, ale też niebanalną osobowość. Żywiołowa, energiczna, pełna wigoru i pozytywnej energii dziewczyna ze wsi, z wiecznymi niebieskimi koralami i bryczką, jest osobą, którą z pewnością chciałoby się poznać. Ten zaszczyt przypada pewnemu rudzielcowi, od którego to spotkania życie dziewczyny staje do góry nogami.
25 grudnia 2014
Stosik listopadowo-grudniowy
24 grudnia 2014
Moc Świąt!
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia (i dzisiejszej Wigilii tegoż święta, a raczej Święta) życzę Wam wszystkiego co najlepsze, uśmiechu, radości, mocy prezentów, miłej atmosfery spędzonej z najbliższymi, wspólnego kolędowania i po prostu... cieszmy się! Jutro Jezus przychodzi na świat! Święta, Święta!
Święta!!!
Hurrra!!!
(A tak bardzie materialistycznie - jestem ciekawa, co pod choinką się chowa, a Wy? Jak tam przygotowania do Świąt? Jest dwanaście potraw? I sianko? Przystrojone drzewko? Śniegu tylko brakuje ^^)
19 grudnia 2014
Gdy spoglądam w górę, moje problemy robią się takie małe...

Taką książką był dla mnie "Niezbędnik obserwatorów gwiazd". Byłam na siebie trochę zła, bo gdy napalę się na jakąś powieść, zwykle spotyka mnie zawód. Wewnętrzne przekonanie, że mogło być dużo, dużo lepiej. Jak było w tym przypadku?
13 grudnia 2014
A czemu by nie oceniać książki po okładce?
Dzisiaj post trochę luźniejszy. Czasem coś takiego na blogu się przydaje, prawda? A tak naprawdę to po prostu nie mam kompletnie czasu na czytanie, a nie może tu świecić pustkami przecież ^^ Dzisiaj będzie dużo zdjęć i mało pisania, a to dlatego, że zrobiłam ranking moich ulubionych książkowych okładek! Pomysł może niezbyt oryginalny, ale za to jak miło się patrzy... Które z nich przykuły Waszą uwagę? No i oczywiście jakie są Wasze ulubione okładki?
6 grudnia 2014
Słów kilka o sile uzależnienia
.jpg)
4 grudnia 2014
Książka = Niebezpieczeństwo (czyli straszne historie...)

Najlepszych przykładem tego, że powieści przynoszą kłopoty, jest moja młodsza siostra, Stasia, którą poprosiłam, o opowiedzenie nam swoich dramatycznych przeżyć...
Subskrybuj:
Posty (Atom)