Hej! Właśnie nadszedł ostatni dzień najkrótszego miesiąca w roku! Swoją drogą to dość niesprawiedliwe - ukradziono nam dzień lub dwa, które mogliśmy wykorzystać na czytanie. Mimo tego niekwestionowanego złodziejstwa udało mi się uzyskać dość zadowalający książkowy wynik, o czym już piszę...
Luty był dla mnie równocześnie miesiącem wypoczynku jak i nauki. Miałam w tym czasie trzy tygodnie wolnego od szkoły, jednak pierwszy z nich poświęciłam całkowicie przygotowaniom do olimpiady i nie tknęłam wtedy chyba ani jednej książki (chyba że podręczniki i słowniki się liczą? A nie, była jeszcze Utrata, zapomniałabym!). Nadrabiałam w ferie, które niestety już się skończyły! A było tak pięknie... No cóż, podsumowując w lutym przeczytałam, uwaga, 6 pozycji. Znalazło się wśród nich perełki, jeden zawód, lektura i przeciętniaki, ale jestem zadowolona. Oto i one, gwiazdy dzisiejszego wieczoru!
Na pierwszy ogień idzie Hamlet Szekspira i powiem Wam, że ta tragedia podobała mi się bardziej niż Makbet czy Romeo i Julia. Chyba zacznę się przekonywać do dramatu! A Szekspir to geniusz! Utrata to kompletne rozczarowanie. Nie znalazłam w tej książce nic, kompletnie nic ciekawego czy wartościowego. Nie polecam nikomu! Typowy odmóżdżacz, ale wyjątkowo głupi. Felix, Net i Nika oraz (nie)Bezpieczne Dorastanie to kolejna część genialnej serii Kosika muszę przyznać, że to tej pory to jeden z moich ulubionych tomów!
Od wydawnictwa Bukowy Las otrzymałam egzemplarz książki Nick i Norah. Playlista dla dwojga i muszę przyznać, że ta pozycja nawet mi się podobała. Bez szału, ale miło spędziłam przy tej książce czas. Miasto śniących książek to istny geniusz, powieść, która po prostu zachwyca pomysłowością, ilustracjami i wszechobecnymi książkami! Polecam gorąco! Sama niedługo zaczynam polowanie na Labirynt śniących książek, czyli drugi tom przygód Hildegunsta. Recenzja do Srebrzystych wizji zacznie się niedługo pisać, na razie mogę Wam powiedzieć, że choć na początku było dość nieciekawie, z czasem akcja nabiera tempa i w efekcie świat Innych znów mnie w sobie rozkochał...
Co jeszcze w lutym? Zaczarrowana rozdawajka, do której w dalszym ciągu z uporem maniaka Was zapraszam (k l i k!). Do wygrania trzy wybrane książeczki. ^.^ Aktualnie czytam Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender, mam nadzieję, że moja opinia ukaże się przed premierą 2 marca. Na razie powieść mnie nie porwała, choć ma w sobie jakiś czar. Nie uprzedzajmy jednak faktów!
Poza tym, kochani, dobijamy do dwustu obserwatorów! Jesteście niesamowici! ♥
Kończę moją paplaninę i z uśmiechem, pełna nadziei i oczekiwania (na weekend i wiosnę), radosna, zmęczona, z czytelniczym zapałem i mnóstwem wykrzykników pozdrawiam Was cieplutko! Do napisania!
Co jeszcze w lutym? Zaczarrowana rozdawajka, do której w dalszym ciągu z uporem maniaka Was zapraszam (k l i k!). Do wygrania trzy wybrane książeczki. ^.^ Aktualnie czytam Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender, mam nadzieję, że moja opinia ukaże się przed premierą 2 marca. Na razie powieść mnie nie porwała, choć ma w sobie jakiś czar. Nie uprzedzajmy jednak faktów!
Poza tym, kochani, dobijamy do dwustu obserwatorów! Jesteście niesamowici! ♥
Kończę moją paplaninę i z uśmiechem, pełna nadziei i oczekiwania (na weekend i wiosnę), radosna, zmęczona, z czytelniczym zapałem i mnóstwem wykrzykników pozdrawiam Was cieplutko! Do napisania!
Dla mnie luty pod względem czytania był jedną wielką klapą! Ilość nauki po prostu mnie przerosła :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/02/collide.html
,,Srebrzyste wizje" to chyba najsłabszy tom ,,Innych", co nie zmienia faktu, że uwielbiam tę serię. :) Strasznie nie mogę się doczekać kolejnej części.
OdpowiedzUsuń"Felix, Net i Nika" - muszę w końcu poznać tę serię, bo aż wstyd nie znać
OdpowiedzUsuńNick i Norah w końcu muszę dopaść gdzieś ten egzemplarz ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie luty był całkiem dobrym miesiącem jeśli chodzi o książki, ale mogłoby być lepiej :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce również będę miała okazję przeczytać Nick i Norah, a póki co idę zadowolić się filmem! :D
www.zksiazkadolozka.blogspot.com