Często czytając książkę lub oglądając film zazdrościmy bohaterom wszystkich niesamowitych przeżyć i sytuacji bez wyjścia. Chcielibyśmy tak jak oni uciekać przed gangsterami, szukać skarbu, rozwiązywać starożytne łamigłówki, ukrywać się w lesie, czy w piwnicy... Żyć pełnią życia, zrobić coś niemożliwego, wyjść cało z każdej opresji! Przy tych niebezpiecznych zmaganiach i chodzeniu na krawędzi - czy nasze zwyczajne życie nie wydaje się nudne? Zbyt spokojne i poukładane? Naprawdę nigdy nie mięliście ochoty zrobić czegoś szalonego, nieobliczalnego i porywającego? Nigdy nie chcieliście się poczuć jak te postacie z książek?
Pola, Greta, Nikodem i Gutek spotykają się przypadkiem i całkiem przypadkiem wkręcają się w niezłe kłopoty. Przez kolejne dni ich życie stanie do góry nogami. Zostaną bohaterami własnej, ekscytującej historii, którą zapamiętają do końca swojego życia. Zapomną o wszystkich troskach, problemach i zwyczajnej codzienności. Jak to się wszystko zakończy?
"Jeśli kiedyś jakiś mężczyzna rozśmieszy Cię w chwili, gdy będziesz przerażona albo zrozpaczona, nie pozwól mu odejść."
Agatę Mańczyk już poznałam w książce "Pierwsza noc pod gołym niebem". Zaskoczyłam mnie swoim lekkim językiem, niebanalnym poczuciem humoru, szybko płynącą akcją, fantastycznymi postaciami i pomysłami na kolejne przygody głównych bohaterów. No cóż, nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam tak dobrą, lekką i równocześnie wciągającą powieść dla młodzieży. I tym razem się nie zawiodłam. Wszystko to, co podobało mi się w poprzedniej książce Agaty Mańczyk, podobało mi się i tutaj. Z każdą stroną miałam coraz większy uśmiech na twarzy.
Bohaterowie - co tu dużo mówić. Każdy inny, oryginalny, prawdziwy. Zaczytany Gutek, pewny siebie Niki, spragniona wrażeń Greta i zamknięta w sobie Pola - wszystkich lubiłam na swój sposób, każdy miał całkiem inny charakter, inną historię, inne problemy. Ach, i nie tylko imiona mięli tak dziwne. W końcu nie każdy przeciętny nastolatek władowałby się w takie kłopoty. Agata Mańczyk naprawdę potrafi stworzyć namacalne postacie.
"W spodniach najważniejsze są duże kieszenie, bo zmieszczą się w nich wszystkie kłopoty. Przy każdym praniu wasze problemy będą miały coraz słabszy kolor, aż w końcu całkiem się wystrzępią i będzie można je wyrzucić do kosza."
Co do samej historii. Coś mi się wydaje, że autorka bardzo lubi całkiem nierealne, szalone i bezsensowne przygody. "Duża kieszeń na kłopoty" to po prostu ciąg strasznie zaplątanych, zupełnie niemożliwych wręcz przygód. Jednak pisane są z tak rewelacyjnym humorem i w tak szczery sposób, że trudno było mi się oderwać. Chciałam wiedzieć, w co tym razem wpakuje się czwórka przypadkiem spotkanych nastolatków. Uwielbiam pomysłowość Agaty Mańczyk i na pewno jeszcze nie raz - dla poprawy humoru - sięgnę po jej książki.
A więc jeśli jesteście przygnębieni, chcecie trochę się pośmiać, musicie się rozluźnić, masa kłopotów spadła Wam na głowę, chcecie pobudzić swoją wyobraźnie, lubicie marzyć o niezwykłej i szalonej przygodzie, kochacie polskie morze, nie wierzycie w życie pełne wrażeń, znaleźliście mapę do skarbu - jeśli spełniacie choć jeden z tych warunków, to z chęcią przeczytacie tę książkę. Gwarantuję Wam to.
"Duża kieszeń na kłopoty" Agata Mańczyk, Wyd. Nasza Księgarnia, str. 350
ja z chęcią bym się pośmiała;)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała sięgnąć po jakąś książkę Agaty Mańczyk :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuń