19 czerwca 2013

30) Samotni.pl

Joanna ma burzę rudych loków, zielone bojówki, imponującą kolekcję rockowych płyt i poważny wyraz twarzy. Ma też głęboko ukryte pudełko listów do mamy, których nigdy nie wyśle. Znak rozpoznawczy Wiktora to znoszony angielski sweter, jedyna pamiątka po matce, która w poszukiwaniu szczęścia wyjechała za granicę. Chłopak został sam z babcią, musi się nią opiekować. Gdy na lekarstwa brakuje pieniędzy, coraz bardziej kuszące stają się propozycje kolegów, namawiających do kradzieży... Co wyniknie z przypadkowego spotkania tych dwojga?" (tył okładki)

O czym jest książka? O to chodzi, że niełatwo to napisać. Książka młodzieżowa, "ucząca", o problemach, obyczajowa. Napisała ją autorka "Buby", którą wielu z nas zna, prawda? "Buba" podobała mi się bardzo, dlatego gdy sięgałam po "Samotnych.pl" liczyłam na coś podobnego.

"Wszyscy jesteśmy tacy sami (...) Samotni. Kropka. Peel. Czy tu, czy tam, samotność nosi się jednakową. Jakby była ciuchem pasującym na każdego."

Jednak nastrój tej książki jest zupełnie inny niż w "Bubie". Nie ma tu już tego humoru, zabawnych sytuacji... znaczy są, ale nie w takim samym stopniu jak w "Bubie". Jest poważniejsza. Ale też dzięki temu bardziej prawdziwa i codzienna. Barbara Kosmowska znowu pokazuje, jak skomplikowane może być życie młodzieży. I nie tylko ich. Ale pisze to w taki charakterystyczny sposób. Tak lekko, z optymizmem. I dlatego czyta się ją z przyjemnością. Taka malutka, niepozorna książeczka, a ile można w niej zmieścić, no nie?

"Teraz zrozumiałam, jak pięknie mieć jakikolwiek wybór. Jesteśmy głęboko nieszczęśliwi, gdy pozbawieni go musimy akceptować to, co daje nam los. Nie pytając, nie oglądając się na nasze uczucia."

Nie powiem, aby jakoś szczególnie wciągała, czy zachwycała. Nie jest jedną z tych, którą pamięta się długo. Ale nie sądzę, żeby to była jakaś duża wada. Czytamy książki, zapominamy je, ale są takie, z których jednak coś wyniesiemy. Zapamiętamy jakiś szczegół, nauczymy się czegoś nowego. Poznamy ludzi i ich życie. I myślę, że "Samotni.pl" właśnie się do nich zaliczają. Tylko trzeba umieć czytać między wierszami, bo nie wszystko jest napisane wprost.

"Nie potrafi zatrzymać się w miejscu i czasie. Wciąż pędzi, szuka... Przegrywa, wierzy. Ufa i cierpi... Ale zajmując się tyloma rzeczami równocześnie- nadal cię kocha."

Nie umiem nic więcej napisać, ale też nie trzeba nic już dodawać. Tej książki nie da się opowiedzieć, bo może wydać się nudna. Dopiero gdy sami się z nią zapoznamy, to ją docenimy. Albo nie. Mnie się podobała.  Wam może też przypadnie do gustu.

"Samotni.pl" Barbara Kosmowska, Wyd. WAB, str. 185

2 komentarze:

  1. "Bube" czytałam chyba już dawno temu. Co do powieści mam strasznie mieszane uczucia. Musiałabym przeczytać, aby wyrobic sobie opinię.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli po przeczytaniu posta napiszesz kilka słów, drogi czytelniku. Każdy komentarz wywołuje mój uśmiech, więc pisz bez obaw! ^^ Chętnie wejdę też na Wasze blogi, więc śmiało zostawiajcie linki (oczywiście byłoby świetnie, gdyby link ten znajdował się dopiero pod sensownym komentarzem. I nie zapraszajcie mnie ciągle do nowych recenzji na swoim blogu!).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...